Nina |
Wysłany: Sob 20:27, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nina wpadła w pośpiechu do domu. Jak zwykle poza służbą nikogo nie było. Osunęła sie na podłogę i przyłożyła dłoń do skroni. Serce biło jej jak szalone. Było tak blisko... Szef by tego nie pochwalił. Podniosła się i skierowała do pokoju. Koniecznie musi do kogoś napisać. |
|